13.12.1981 r. Jaruzelski wprowadził stan wojenny, obraz terroru z jakim przyszło naszemu Narodowi się zmierzyć dla wielu jest wciąż boleśnie żywy. Cyniczny jest brak ukarania winnych

I nadal powtarzane sa kłamstwa o konieczności obrony kraju przed Sowietami. Jaruzelski o inwazję sam zabiegał.

TO BYŁA WOJNA WYPOWIEDZIANA NARODOWI ‼

38 lat... Stan wojenny w Polsce to nie tylko ponad 10 tys. internowanych, godzina policyjna czy inne mniej lub bardziej dotkliwie represje. To także kolejne śmiertelne ofiary komunistycznego reżimu w Polsce,wciąż nierozliczonego... to 586 dni wojny z narodem

Dziś kolejna rocznica 13 grudnia !
To data, która okryła się hańbą na kartach Naszej historii...wbrew temu, co niektórzy, śmią na ten temat twierdzić!

38 lat temu komuniści zdecydowali o wprowadzeniu Stanu Wojennego, który w rzeczywistości oznaczała wojnę z własnym narodem.

 

W nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny w PRL. Dziś jego niegdysiejsi chwalcy mienią się być obrońcami rządów prawa w Polsce.

13 grudnia 1981 roku to graniczna data dla wielu ludzi, wielu środowisk. Jedni dali wtedy, w tych dniach świadectwo swojego człowieczeństwa, jednak wielu w tych dniach złamano, potrzaskano im charaktery i godność. To właśnie jest zbrodnia, której konsekwencje ponosimy do dziś.

 

Zginęli za Wolną Polskę! Dokładna liczba ofiar stanu wojennego nie jest znana. Przypominam niektórych. Cześć ich pamięci!

 

Cześć ich pamięci

 

Stan Wojenny oznaczał przede wszystkim :
-zniszczenie największego ruchu społecznego w historii świata
-złamanie wolnościowego Ducha Narodu Polskiego
-podwaliny pod całkowite ubezwłasnowolnienie Polaków...zakończone Targowicą i powstaniem "UB-eckiego Układu"

 

 

 W latach 90. XX wieku Jan Pietrzak śpiewał piosenkę „Mijaja Lata”:

W imieniu Rzeczypospolitej rozprawa zakończona.

Sąd uniewinnił troglodytów spod znaku Ślepowrona.

Tych, co strzelali do górników, by zabić serce Śląska,

Sąd uniewinnił w Katowicach - dziś usłyszała Polska.

 

Mijają lata jak obłok, nie musi sąd pamiętać

O zapłakanych familokach, niedoczekanych świętach.

Mijają lata, rosną dzieci tych, którzy tam zginęli,

Broniąc godności w podłym świecie i wiary w sens NADZIEI.

 

Był grudzień ’81, czas smutny, niegodziwy,

Strach dławił myśli, była bieda, gnił ustrój robaczywy.

Zomole tępe i zajadłe święciły podły tryumf,

Strzelając, bijąc, gdzie popadnie, i kłamiąc w starym stylu.

 

Mijają lata…

 

Rzeczpospolita dziś łaskawa dla ślepowroniej szajki,

Bo niby mamy państwo prawa i tym podobne bajki.

Zwyczajna, ludzka sprawiedliwość, niestety, nie istnieje.

Dobro nie różni się od złego i sąd się z ofiar śmieje!

 

Mijają lata…

 

 

Bluzg w wykonaniu Emiliana Kamińskiego na Jaruzelskiego

https://youtu.be/xwEKCrfo9Us

 https://antykomunista.neon24.org/post/146803,586-dni-wojny-z-narodem