159 lat temu, urodził się Ignacy Jan Paderewski. Mąż stanu, który wypełniał wielkie sale koncertowe na całym świecie. Wybitny Polak, który o niepodległość zabiegał ze wszystkich sił. Pamięć!
Wielki Polak
Genialny wirtuoz, specjalizujący się w utworach Chopina i Liszta, od początku kariery, rozwijającej się od lat 80 XIX wieku, przyciągał na swoje koncerty tłumy widzów.
W 1940 r. sterany życiem 80-letni I. J. Paderewski z pełną werwą i siłą wypowiedział w Szwajcarii do swoich rodaków te słowa: „... wszyscy wierzymy w jedno i wiary tej nic nam nie jest w stanie wydrzeć: zwyciężymy!... Polska jest nieśmiertelna!".
https://t.co/wlKbIjiBys?amp=1
8 czerwca 1919 Paderewski w imieniu Polski podpisał traktat wersalski. 9 grudnia 1919 zrezygnował z funkcji premiera, wyjechał do Szwajcarii. Za granicą nadal reprezentował Polskę. Był delegatem przy Radzie Ambasadorów i delegatem do Ligi Narodów. Dzięki dyplomatycznym zdolnościom (płynnie posługiwał się 7 językami ) i szacunkowi, jakim go darzono, Polska mogła skutecznie negocjować różnorodne trudne kwestie.
Po wybuchu II wojny światowej, mimo podeszłego wieku, objął przewodnictwo powstałej w grudniu 1939 roku we Francji Rady Narodowej RP.W sierpniu 1940 roku postanowił wyjechać do Stanów Zjednoczonych, aby ponownie szukać pomocy dla ojczyzny.
Zmarł 29 czerwca 1941 w Nowym Jorku. W 1992 roku jego prochy zostały sprowadzone do Polski i złożone w archikatedrze św. Jana w Warszawie.
Tylko prawda
Zoologiczny antykomunista , mając do wyboru AK i NSZ wybrałbym NSZ przy całym szacunku do AK. UB-ekom i ich potomkom wstęp wzbroniony.